Obecnie jestem barmanem w restauracji Golden Dog we Wrocławiu.
Aby dojść do tego momentu przydało mi się doświadczenie w gastronomii, a pracę w tej branży rozpocząłem mając 15 lat. W takim młodym wieku, ale wystarczającym, aby zacząć zarabiać swoje pierwsze pieniądze.
Jak trafiłem do gastronomii w wieku 15 lat? Rozdawałem ulotki z perfumami w galerii za 10 UAH na godzinę, ale tak bardzo się starałem, że dyrektorzy francuskiej kawiarni „French Kruassant” zauważyli mnie, podeszli do mnie i zaproponowali mi pracę jako kelner, proponując mi wynagrodzenie wystarczające, aby mnie zainteresować.
Więc wszystko się zaczęło, a potem awansowałem w sieci franczyzowej „French Kruassant”, awansując od kelnera do baristy, od baristy do kierownika zmiany w ciągu kilku lat. Nieco później z administratorem tej firmy Olegiem objechałem pół Ukrainy, otwierając nowe kawiarnie sieci.
Byłem w roli osoby, która miała szkolić przyszłych pracowników w zakresie technologii sprzedaży, psychologii komunikacji z gośćmi, proces pieczenia Kruasantów i różnych francuskich ptysiów oraz oczywiście jeden z najważniejszych, który pomógł mi kiedyś zdecydować o wyborze kierunku w życiu - technologia ekstrakcji kawy.
Byłem w roli osoby, która miała szkolić przyszłych pracowników w zakresie technologii sprzedaży, psychologii komunikacji z gośćmi, proces pieczenia Kruasantów i różnych francuskich ptysiów oraz oczywiście jeden z najważniejszych, który pomógł mi kiedyś zdecydować o wyborze kierunku w życiu - technologia ekstrakcji kawy.
Z czasem dorosłem i zdałem sobie sprawę, że chcę więcej i nie tylko robić kawę, ale też koktajle kawowe, które były na karcie tego lokalu, ale doświadczenie, które zdobyłam we French Muffin nie wystarczyło mi i po raz pierwszy Poszedłem spróbować swoich sił jako barman w Art Burger.
Gdzie w + wieku 18 lat po raz pierwszy zetknąłem się z całkiem niezłą selekcją mocnych alkoholi, a także zdobyłem pierwsze doświadczenie w tworzeniu klasycznych długich koktajli, z których pierwszymi były Pina Colada, Blue Lagoon, Gin Tonic, cuba libre itp., a także shoty takie jak B-52, green Mexican, Hiroshima, BMW, Uncle Vanya itp. Poza tym nauczyłem się tam robić są szisze, ale to już zupełnie inna historia
Po tym barze oczywiście nie zamierzałem się zatrzymać i dalej szukałem siebie, pracując w kilku kolejnych barach, po czym musiałem wstąpić do wojska. Po wojsku dostałem pracę jako barman w gruzińskiej restauracji i tam pracowałem, aż przyszedł czas na doskonalenie się i zarabianie, a przede wszystkim zdobywanie kilkukrotnie większego doświadczenia każdego dnia.
I tak trafiłem do Polski i już drugi rok pracuję jako barman w barze Golden dog i mam 25 lat. Podczas mojej pracy w Polskim Barze w centrum turystycznego Wrocławia zdobyłem kilkukrotnie większe doświadczenie niż kiedykolwiek i stworzyłem około 23 autorskich koktajli alkoholowych i bezalkoholowych.
Moje ulubione koktajle to Negroni Cocktail, Violet Sour, Whiskey Sour, Aviation, Hiroshima Shot. Moim ulubionym napojem alkoholowym jest Absynt, Gin, Irish Whiskey. Moim ulubionym napojem bezalkoholowym jest kawa espresso.